Suplementy diety – Apetka
Podstawową przyczyną niedoborów witaminy jest niskie nasłonecznienie, witamina D jest wytwarzana w skórze pod wpływem światła słonecznego natomiast promienie słoneczne na obszarze Polski padają pod odpowiednim kątem jedynie od końca maja do września.
Syntezę witaminy D utrudnia lub nawet uniemożliwia stosowanie zbyt silnych kremów chroniących przed promieniowaniem UV, gorzej jest syntetyzowana u ludzi otyłych albo z ciemną karnacją skóry.
Prof. Łukaszewicz z Zakładu Biochemii i Chemii Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego niedawno przebadał studentów warszawskich uczelni i okazało się, że prawie 80 procent z nich wykazywało zbyt niski poziom witaminy D.
Z badań prowadzonych w Bostonie wynika że nawet w lecie u dorosłych nie stosujących kremów ochronnych stężenie witaminy D jest co najmniej o połowę za niskie. Prof. Łukaszewicz twierdzi, że można z tego wnosić, że w Polsce jest jeszcze gorzej ponieważ nasłonecznienie w Polsce położonej bardziej na północ niż Boston jest mniejsze.
Eksperci twierdzą, że Polacy powinni przyjmować witaminę D w okresie od pażdziernika do marca.
Najwięcej witaminy D jest w świeżym węgorzu. W 100 g tej ryby jest 1200 jednostek międzynarodowych tej witaminy. W 100 g śledzia w oleju jest 880 IU witaminy D, w 100 g łososia gotowanego lub pieczonego – 550 IU, a w innych rybach – od 50 do 200 IU.