Zdrowie
Czy zdrowie jest kwestią polityczną? W pierwszym odruchu większość z nas miałaby ochotę odpowiedzieć, że nie – to, czy jesteśmy zdrowi, czy nie, to nasza prywatna sprawa i indywidualny kłopot. Po głębszym zastanowieniu będziemy jednak musieli zweryfikować swój pogląd: zdrowie może stanowić taki sam temat walki politycznej, jak cokolwiek innego. Zwłaszcza w naszym kraju, w którym kiepski stan służby zdrowia zostaje podnoszony w trakcie każdej kolejnej kampanii wyborczej (i, niestety, najczęściej całkowicie zapominany po wyborach). Kolejne rządy obiecują daleko idące reformy, ale przeciętny obywatel zauważa owe zmiany w zakresie mocno ograniczonym – nie zawsze okazują się one zresztą zmianami na lepsze. Nie odstrasza to bynajmniej młodych ludzi, którzy każdego roku decydują się tłumnie zdawać egzaminy na studia medyczne – ratowanie ludzkiego zdrowia nadal postrzegane jest bowiem w społeczeństwie jako zawód przyszłościowy i prestiżowy. Polityka nie interesuje młodych lekarzy – chyba że decydują się aktywnie działać w związkach zawodowych.