Najbardziej powszechną substancją stosowaną w leczeniu przeziębień bądź też nawet bólu głowy jest aspiryna. Od lat polecają nasze babcie zawsze nam ją proponują, a my bierzemy i łykamy bądź też rozpuszczamy w wodzie. Nawet znając jej tak naprawdę wątpliwe działanie na przeziębienia i podobne schorzenia, i tak chętnie ją stosujemy, być może mając w głowie, że nasze babcie robiły to samo i polecają ten sposób także i nam. Pamiętajmy jednak, że aspiryna nie na wszystko nam pomoże. Rozrzedza krew, więc lepiej nie stosować jej w czasie miesiączki oraz dobrze uważać na nią, będąc w ciąży. Poza tym, działa rozgrzewająco i mamy po niej tak zwane nocne poty, co z jednej strony pozwala organizmowi rozpocząć walkę z infekcją, ale z drugiej niewiele ma wspólnego z jej leczeniem. Tak więc właściwie aspiryna, mimo swej popularności, nie leczy przeziębienia, a jedynie stymuluje organizm do rozpoczęcia samoistnej walki z nim.
